Lyrics to Taka To Zima
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Wystawiam twarz do słońca
Nie czuję jak parzy
Widzę swe odbicie
I nie poznaję tej twarzy
Jak kamień, wpadam w studnię
Nasłuchuję jej końca
Przepadam
Pustym echem dudnię
Na próżno mi ten zachód słońca
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Spragniona szukam picia
Rozlewam nastroje
Ślady nie do zmycia
Te wyskokowe napoje
Jak kamień, wpadam w studnię
Nasłuchuję jej końca
Upadam
Pustym echem dudnię
Na próżno mi te wschody słońca
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
I czuję mrowienie
I liczę każdy wdech
Wypuszczam powietrze
I liczę na siebie
I czuję mrowienie
I liczę każdy wdech
Wypuszczam powietrze i…
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Wystawiam twarz do słońca
Nie czuję jak parzy
Widzę swe odbicie
I nie poznaję tej twarzy
Jak kamień, wpadam w studnię
Nasłuchuję jej końca
Przepadam
Pustym echem dudnię
Na próżno mi ten zachód słońca
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Spragniona szukam picia
Rozlewam nastroje
Ślady nie do zmycia
Te wyskokowe napoje
Jak kamień, wpadam w studnię
Nasłuchuję jej końca
Upadam
Pustym echem dudnię
Na próżno mi te wschody słońca
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
Sparzyłeś mój zapał do wiosny
Taka to zima
Taka to zima
Taka to zima
I czuję mrowienie
I liczę każdy wdech
Wypuszczam powietrze
I liczę na siebie
I czuję mrowienie
I liczę każdy wdech
Wypuszczam powietrze i…